środa, 20 lutego 2013

Dzień dwudziesty

Miałam pisać na bieżąco jednak wczoraj nie znalazłam chwilki by napisać tego posta.

Śniadanie : jogurt naturalny z musli, doprawiony przyprawą korzenną. Ja dodatkowo wkroiłam kilka zielonych winogron. Do tego kubek kawy cykorii z mleczkiem
Drugie śniadanie : według rozpiski powinna być mizeria z cebulką, ja jednak zastąpiłam ją serkiem wiejskim z czerwoną słodką papryką.
Obiad:  także zmiana, zamiast piersi z kurczaka z warzywami, rybka z warzywami na ostro. Ryba doprawiona była solą, pieprzem, czosnkiem granulowanych i ziołami prowansalskimi. W przepisie podany był także imbir ale z niego zrezygnowałam

Z drugiej przekąski i kolacji zrezygnowałam. W międzyczasie wypiłam 2-3 herbaty i ok.1l wody.
Nie wiem czy Wy też tak macie, że czasami nie możecie się doczekać kiedy będzie pora żeby coś zjeść, a czasami w ogóle nie odczuwacie głosu?? Dajcie znać jakie są Wasze odczucia

Ćwiczenia:

  • squats challenge 71 powtórzeń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz