niedziela, 14 kwietnia 2013

Bieganie + zielony sok :)

https://www.treningbiegacza.pl/

Po raz pierwszy udało mi się w tym roku wyciągnąć mojego chłopaka na bieganie:)
Efekty nie były jakieś powalające ale zawsze coś! :) znaczy byłyby gdyby nie marudzenie pewnej osoby i pytania czy "już!?" :DDD

Udało mi się przebiec mniej niż 4 km, tak wiem, mało ale jak na pierwszy raz to chyba nie było tak tragicznie :)

Na stronie trening biegacza znalazłam rozpiskę dla początkujących (klik) i wiele wskazówek jak zacząć, jakie korzyści niesie ze sobą bieganie, jakie popełniamy błędy i kilka najczęściej zadawanych pytań odnośnie biegania.
Na stronie są też rozpisane plany treningowe, dla tych początkujących ale też tych którzy chcą biec w maratonie, dla każdego coś się znajdzie:)
Ja zastanawiam się nad rozpoczęciem planu "od 0 do 45 minut ciągłego wysiłku", zobaczymy czy się uda:) Nawet moja mama zadeklarowała się, że chętnie się do mnie przyłączy :)))




Podsumowując, mnie się podobało, mimo zadyszki i kolki w pewnym momencie i myślę, że 
zaprzyjaźnię się z bieganiem na dłużej :)))

A na koniec zapraszam na przepis na 
sok z natki pietruszki  :)

Do przygotowania 1 litra soku potrzebujemy:
  • pęczek natki pietruszki
  • sok z 1 cytryny
  • 3-4 łyżeczki cukru
  • 0,5 litra wody
Rozdrabniamy cukier na cukier puder. Dodajemy cały pęczek natki, razem z łodygami i sok wyciśnięty z jednej cytryny  i miksujemy aż natka rozdrobni się na małe kawałeczki i puści sok.  Dolewamy pół litra wody  (i ewentualnie kostki lodu jeśli chcemy żeby sok był mocno schłodzony) i miksujemy ponownie.  I gotowe ! :)
Sok można przecedzić przez sitko lub pić z farfoclami z pietruszki :D


środa, 3 kwietnia 2013

Liebster Blog Award



Jakiś czas temu zostałam nominowana do Liebster Blog Award, 
a to wszystko za sprawą ensorcelle :)
Jakoś nie mogłam się zebrać do odpowiedzenia na te pytania, 
jak widać nie tylko do ćwiczeń brakuje mi motywacji :((

Zasady:

Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę”. Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.


No to zaczynamy :)


1. Co daje Ci blogowanie?
Blog to dla mnie taki "motywator" do ćwiczeń i do opisywania tego co udało mi się zrobić. Świadomość że inni go czytają i czekają na kolejne posty sprawia że chce mi się tu wracać :) A za kilka lat będzie to fajna pamiątka :) Zawsze lubiłam czytać jak inni opisują swoje przygody z odchudzaniem więc pomyślałam sobie "Dlaczego nie Ja?" :)

2. Ulubiona aktywność fizyczna?
Hmmm...sama nie wiem... To dopiero początek mojej aktywności fizycznej, niewiele jeszcze wiem, ale dzięki innym blogom poznaje różne programy treningowe, próbuje, kombinuje i może za jakiś czas znajdę coś idealnego dla siebie, idealnego w sensie efektywnego :) Jak do tej pory udało mi się kilka razy ćwiczyć z Ewą, jestem w trakcie 30 day shred z Jillian, robię ćwiczenia na boczki razem z Tiffany. 

3. Idealne miejsce na wakacje?
Plaża, morze, palmy i drinki ze słomką :D

4. Wolisz ćwiczyć w domu, na siłowni czy na świeżym powietrzu?
Zdecydowanie w domu, mimo że nie mam takiej ilości sprzętu do jakiego miałabym dostęp na siłowni to jednak preferuje ćwiczenia w domowym zaciszu. Nikt nie patrzy jak się pocę, męczę, dyszę i jaka jestem słaba :D Chociaż ostatnio coraz częściej myślę żeby zacząć chodzić na siłownię ( a mam ją AŻ 1 kilometr od domu ) ale tylko po to żeby pobiegać, pogoda nas niestety nie rozpieszcza i na bieganie w terenie będę sobie musiała jeszcze troszkę poczekać. 

5. Najszczęśliwszy moment w Twoim życiu?
Nadal na taki czekam :)))

6.  Jaki jest Twój ulubiony przepis na koktajl/smoothie?
Banan+kilka zamrożonych truskawek+mleko+odrobina miodu :)
Jednak przyznam że nie mogę się doczekać kiedy zacznie się sezon na jagody :)

7. Liczysz kalorie?
Nieee :) Ale miałam taki okres, że sprawdzałam ilość kalorii na każdym produkcie który brałam do ręki :D

8. Jesteś optymistką?
Raczej tak :) Chociaż zdarzają się dni kiedy nic mi nie wychodzi, wszystko leci mi z rąk i nie mam na nic ochoty

9. Spodnie czy sukienka?
Zdecydowanie spodnie :) Mimo że w mojej szafie nie brakuje sukienek to zakładam je raczej na wyjścia niż na co dzień 

10. Książka czy film?
Chyba film...sama nie wiem... Mam takie okresy że nie robię nic innego jak tylko czytam książki (brakuje mi już nawet miejsca na regale) ale potem następuje przesycenie i ciężko mi się czyta i odkładam książkę na półkę i wracam do niej za jakiś czas.

11. Ulubiony serial?
Bardzo lubię "Pierwszą miłość" ale opuściłam kilka odcinków i jakoś zgubiłam wątek i nie wiem co się tam dzieje :D A ostatnimi czasy bardzo lubię oglądać "Lekarzy". Seriale, które oglądam w internecie to "Chirurdzy" i "Rodzinka.pl" 


A teraz pora na moje pytania :

1. Dlaczego zdecydowałaś/eś się prowadzić bloga?
2.  Co skłoniło Cię do ćwiczeń?
3. Ulubione "zdrowe" przekąski?
4. Ulubione "niezdrowe" przekąski?
5. Ulubione ćwiczenie?
6.O czym najchętniej czytasz na innych blogach?
7. Jak sobie radzisz gdy przychodzą ciężkie chwile?
8. Co Cię motywuje? 
9.  Bez czego nie wyobrażasz sobie życia?
10. Lato czy zima?
11. Ulubiona książka?


Osoby, które taguje to:
Jeśli ktoś jeszcze ma ochotę odpowiedzieć na te pytania to zachęcam :)


Edit:

Dzisiaj zdecydowanie nie jest mój dzień, nic mi nie wychodzi i wszystko leci z rąk... Najpierw potrzaskałam porcelanowego zająca w Empiku, potem prawie wyrżnęłam na lodzie, urwały mi się uszy od reklamówki i prawie że potrzaskałam dwa piwa...a jeszcze jak informowałam dziewczyny że nominowałam je do nagrody to zamiast Liebster napisałam Liebest...ehhh;// chyba pora już spać, żeby dzień się skończył szybciej...


sobota, 30 marca 2013

Wesołych świąt :)



Chciałam życzyć Wam radosnych i spokojnych 
Świąt Wielkanocnych,
smacznego jajka i mokrego śmigusa dyngusa i samych smakołyków na stole :)





wtorek, 26 marca 2013

Mix zdjęć

Ostatnio mam niewiele czasu żeby napisać posta więc dzisiaj wrzucam tylko mix zdjęć

Musiałam sobie zrobić tygodniową przerwę od ćwiczeń z Jillian bo kolano i łydka dalej dawało o sobie znaki, teraz jest już lepiej i powoli wracam do ćwiczeń. Mam za sobą dopiero 9 dni, jeśli uda mi się ćwiczyć regularnie to od czwartku zacznę level 2.


Jeśli chodzi o ćwiczenia na boczki z Tiffany udało mi się zrobić 14 treningów (a powinnam mieć 22 :(  ) ale nadal je robię. 




_________________________________________________________________________________













niedziela, 17 marca 2013

:)

Miałam małą przerwę w ćwiczeniach, z powodu bólu kolana i łydki...
2 dni nie ćwiczyłam z Jillian ale dzisiaj już wracam do ćwiczeń, okaże się czy coś mnie boli.

Zauważyłam jednak że w dni które nie ćwiczyłam nie wyspałam się, byłam zmęczona i nie miałam na nic siły, jednak ćwiczenia dają powera :DDD

Pogoda robi się coraz ładniejsza i mam nadzieję że znajdę w końcu towarzystwo do biegania :) 
Krzysztof to aluzja do Ciebie :ppp 

Do wakacji zostało 102 dni :)
czyli 14 tygodni
2459 godzin
147570 minut
8854211 sekund

więc biorę się ostro za siebie :)






poniedziałek, 11 marca 2013

Jillian Michaels 30 Day Shred

Od dzisiaj zaczynam swoją przygodę z Jillian :)
Zdecydowałam się na program 30 Day Shred
Mam nadzieję że, uda mi się wytrzymać do końca :)



Program trwa 30 dni i podzielony jest na 3 poziomy, gdzie każdy z nich trwa 10 dni. Trening trwa ok. 25 minut, a do jego wykonania będziemy potrzebować matę i hantle ( ja mam takie 2 kg, jak będą za ciężkie będę używała butelek z wodą )

Cały program można znaleźć na YT, oto linki do poszczególnych leveli:

Level 1.




Level 2.


Level 3.




Oczywiście będę kontynuowała ćwiczenia na boczki z Tiffany ( KLIK )
Mam już za sobą 7 dni :)

niedziela, 10 marca 2013

Niedziela z ćwiczeniami

Dzisiaj już ostatni dzień tygodniowych ćwiczeń więc do dzieła :)
Plan prezentuje się następująco:



Zaczynamy standardowo od pajacyków, dzisiejsza seria to 45 powtórzeń
Następnie wykonujemy 15 przysiadów i 5 przysiadów z wyskokiem. 
Potem wykonujemy russian twist, 50 skrętów

Ćwiczenia na dzisiaj to:

  1. 45 pajacyków
  2. 15 przysiadów
  3. 5 przysiadów z wyskokiem
  4. 50 russian twistów
  5. 30 sekund plank/deska 
  6. stawanie na palcach, 10 powtórzeń
  7. 5 pompek na kolanach/damskich 
  8. 30 sekund pozycja Superman. Do pozycji tej nie potrzebujemy żadnego dodatkowego sprzętu. Kładziemy się na brzuchu, ręce wyciągamy do przodu, szyję trzymamy w neutralnej pozycji. Unosimy jednocześnie ręce i nogi i utrzymujemy tak 30 sekund.
  9.  10 wykroków
 10. 40 brzuszków 

I koniec :)))


sobota, 9 marca 2013

Ćwiczenia na sobotę

Przyznam szczerze że, wczoraj się nie popisałam z ćwiczeniami... Niby zrobiłam cały zestaw a potem zaczęłam robić ćwiczenia na boczki ale nie dałam rady wytrzymać do końca, mimo że, ćwiczenia nie są wcale takie trudne... Może to przez to że byłam zmęczona bo tak długo byłam na uczelni, może to przez @ która mnie nawiedziła... Jednak dzisiaj w końcu się wyspałam, jak nigdy i zaraz biorę się za zestaw ćwiczeń na dzisiaj :)))
To już przedostatni dzień tygodniowej rutyny ćwiczeń, mam nadzieję że, ktoś się dołączył i ćwiczył razem ze mną :))

Plan treningu na dziś wygląda następująco:



Ćwiczenia zaczynamy od 50 pajacyków i 20 przysiadów.
Następnie wykonujemy 100 russian twist-ów


 Czwarte ćwiczenie to pompki na kolanach, czyli potocznie damskie pompki, wykonujemy 5 powtórzeń


Kolejne ćwiczenie to jedna z asan/pozycji z jogi. Jej nazwa to downward dog. Pozostajemy w takiej pozycji przez 1 minutę.




Szóste ćwiczenie to 5 brzuszków,  podnosimy jednocześnie ręce i nogi. Dosyć trudne, wczoraj dałam radę zrobić tylko 10 z 20 jakie były rozpisane ;//


piątek, 8 marca 2013

Piątkowe ćwiczenia

Wszystkim kobitką z okazji naszego święta wszystkiegooo najlepszegooo :) Aby marzenia o idealnej sylwetce się spełniły :**

A teraz już niewiele zostało do końca więc bierzemy się do roboty:)

Plan ćwiczeń na dziś:



Standardowo zaczynamy od pajacyków, tym razem tylko 60 :)
Drugie ćwiczenie to brzuszki, wykonujemy serię 40 powtórzeń, uważamy na kark i oddychamy :)
Kolejne ćwiczenie to brzuszki do pozycji siedzącej, 10 powtórzeń
Czwarte ćwiczenie to męczące tricep dips,  na szczęscie tym razem tylko 10 powtórzeń :)

Następne ćwiczenie to wykroki do boku, 20 powtórzeń na każdą stronę...auuuć :)


Szóste ćwiczenie to pompki, wykonujemy 15 powtórzeń opierając się o szafkę/ ławkę. 


W kolejnym ćwiczeniu robimy 20 brzuszków ze skrętem, po 10 na każdą stronę.

 Następnie bieg w miejscu i kopanie w pośladki, szybkie tempo, 30 razy


Przedostatnie ćwiczenie to 5 przysiadów z wyskokiem

I ostatnie już ćwiczenie to 15 brzuszków, w których jednocześnie podnosimy ręce i nogi. Ćwiczenie to jest dobre na wzmocnienie mięśni brzucha



I koniec :)

Dodatkowo wszystkich chętnych zachęcam do przystąpienia do wyzwania STOP MUFFIN TOP :) czyli 30 dniowych ćwiczeń na boczki z Tiffany Rothe. Trening trwa tylko 10 minut ale niesamowicie działa na boczki :)